środa, 21 sierpnia 2013

C D N . . .

Witajcie. Troszkę nas tu nie było. Troszkę nie było z premedytacją. 
Wiele zmian się szykuje. Zmian na które Matka Megi się przygotowuje już jakiś czas. Zmiany postępują w zwariowanym tempie, pozostawiając w tyle dłuuuugi ogon. Jeśli z czymś gdzieś coś wam zalegam, to błagam o wybaczenie, proszę o przypomnienie. Część mam zapisaną, część niestety zapomnianą. Ale zaległości nadrabiam. 
Jedną z takich zmian jest urlop na etacie Megi blogerki. Łza się kręci. Jednak myślę, że to nie koniec blogowania. Może w innej odsłonie, może z nowymi pomysłami, słowami. Może już nie długo, bo coś po głowie chodzi...Ale na tym etapie będę milczeć. Dlatego piszę, że ciąg dalszy nastąpi.... 
Dziękuję Wam za poczytność, za śledzenie naszych przygód, za lajki, dobre słowa, inspiracje, wiarę! Pozostajemy w kontakcie, bo wiecie gdzie mnie szukać :) Mejl i fanpejdż pozostają, przecież musimy się jakoś komunikować :)))) 
Dobrych dni!
Megi & Gutek & co

2 komentarze: